ďťż
Delikatna zmiana - poradźcie. ďťż
Delikatna zmiana - poradźcie.

Delikatna zmiana - poradźcie.





Lavi92 - 2008-12-30 11:31
Delikatna zmiana - poradźcie.
  3 załącznik(i/ów) Witam.
Chciałabym zmienić swój styl ubierania, nie ma co ukrywać że ubieram się dość pospolicie i dziecięco.. Niestety. Nie chcę robić radykalnych zmian, ale zacząć od czegoś "mniejszego". A mianowicie kupić sobie płaszczyk/płaszcz i buty.
Problemem jest to, że jestem dość niska [160cm] i troszke ciałka mam również.
Który z tych dwóch były by odpowiedni?
Co do butów to chciałabym kupić sobie jakieś kozaczki, oficerki? Byle pasowały do płaszcza i mi.
Boje się tylko, żeby ten płaszcz mnie nie zkracał i nie pogrubiał..
Poradzicie ?




eyo - 2008-12-30 11:44
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  1) Zgrbana jesteś :)
2) Paski -nie noś pasków ;) ten wzór to wszystko od czego chcesz uciec - pospolity i dziecięcy, rzeczy w jednolitych kolorach lub w jakieś ciekawe wzorki są dużo ciekawsze, bardziej kobiece
3) Buty - adidaski to zostaw sobie na wf i okazje kiedy musisz mieć wygodne buty ;) Wymień je chociaż na balerinki i inne dziewczęce buty, może jakaś mała kaczuszka do 3cm czasem ?
4) Płaszczyk kup sobie takie za pupę to Ci nie skórci - nie kupuj takiego do kolan bo nie będzie dobrze wyglkądac. Za pupę to taka optymalna długośc -j eszcze ciepły a nic skraca wręcz wydłuższa
5) Buty - sądze że jakieś oficerki/saszki zależy co lubisz na płaski obcasie będą w porządku - nie ma co cie narazie wpychac w obcasy wiec sądzę że takie buciki będą dobrym wyborem
6) Jak cos kupujesz to dobieraj wszystko do teog co w szafie masz - np. masz mnóstwo rzeczy czerwony to nie kupuj potem zielonego swetra do tego ;) po prostu żebyś miała jak najwięcej ewentualnych zestawów do stworzenia
7) Dodatków Ci brakuje - wisorki jakies, bransletki, torebki ?
8) Kup sobiekilak klasycznych rzeczy - czarne/granatwoe nieprzecierane nigdzie jeansy z prosta nogawka, bialy shirt, biala bokserke, jakis stonowany sweterek na guziki - takie rzeczy zawze do szystkiego zalozysz czy by sie walilo czy palilo
9) Spodniczka jakas ? Nie wiem co lubisz ale moze cos przed kolano z jeansu a'la olowek - taka na codzien, lekka

takie moje male propozycje



Lavi92 - 2008-12-30 12:01
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Dziękuje :o [choć ja uważam przeciwnie]

Powiem szczerze, że uwielbiam czarny, i noszę go kiedy się da. Ale oczywiście mam kolorowe rzeczy lecz uważam, że są dziecięce..
Z adidasami to będzie ciężko się rozstać, mam 2 pary balerinek ale unikam ich jak mogę gdyż nienawidzę moich stóp:mad:
Obcasy zakładam na baardzo wyjątkowe okazje.. czyli naprawdę bardzo rzadko.
Hmm dodaki? Nie przepadam za nimi. Przeszkadzają mi prawdę mówiąć :-p Jedynie o torebce jakiejś myślę bo wkońcu trzeba zacząć nosić. Co do pkt. 8 się zgodzę! Bo tego mi brakuje. I spoodnie - odwieczny koszmar. Nie mogę znaleść czysto czarnych, takich zwykłych. I oczywiście, żeby pasowały to jest cud. Mam ten problem, że jak są w udach dobre to za szerokie w pasie.. :cool:
Spódnice czasem w lecie ubiore.. taką na wzór A. Ogólnie nie lubię pokazywać swoich nóg..



picnic - 2008-12-30 12:20
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Tak jak Eyo wspomniała, zmianę stylu (lub znalezienie go) należy zacząć od zakupu podstawowych, uniwersalnych rzeczy. Ja bym proponowała czarne/ciemne rurki, kilka gładkich jednokolorowych bluzek, torebkę szarą bądź czarną, kardigan(y), biała elegancka bluzka.
Ponadto narazie warto zdecydować się na 3 lub 4 kolory, które bedzie można ze sobą łączyć. Czarny i biały pasuja praktycznie do wszystkiego, a wybrać oprócz nich mozesz jeszcze np. granat+czerwien+beż LUB beż+brąz LUB granat+ czerwień+szary itd. Ważne, by kolory ze sobą współgrały.

Jeśli chodzi o dodatki, to wystarczy minimalizm, ale "z pazurkiem" np. czarny zegarek ale z szerokim paskiem albo wielką tarczą, łańcuszek z fajnym wisiorkiem np. w kształcie serca/buta/kokardki.

Jeśli chodzi o spódnice, to coś mi się wydaje, że niskie osoby niekorzystnie wyglądają w spódnicach za kolano i dłuższych (optycznie je to skraca).

Ah, no i nie wiem czy już to robiłaś, ale poprzeglądaj wątki Street Fashion, My style diary, Model's style itd. Oglądaj zdjęcia, zapisuj te, które Ci się podobają i inspiruj się nimi;)




Lavi92 - 2008-12-30 13:35
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Ojj o rurkach to ja moge zapomnieć, bo mam za grube nogi i wygląda to fatalnie :nie: Na dodatek mam kolana tzn. X-y więc moje nogi są złączone..

Problem tez jest w tym, że ja nic ładnego nie umiem sobie wybrać. Jak jestem u siostry i idziemy czasem na zakupy to ona mi raczej wybiera ubrania.. Bo ona się lepiej zna i ma gust.
Co do tych dodatków, to uważam je za takie typowe, tandetne. Przepraszam za to określenie ale dla mnie to jest takie przesłodzone i dla lansu. [moze to wynika z tego że mam taką znajomą- korzystna z tych dod. dla szpanu]
Zaraz poprzeglądam te wątki, czasem zdarzyło się pooglądać co nieco, ale teraz porządnie. :)



veron1988 - 2008-12-30 13:54
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  2 załącznik(i/ów) Nie przesadzajmy, nie jesteś znów taka gruba.
Masz więcej ciałka na dole, dlatego powinnaś unikać płaszczyków, które go eksponują.
Płaszczyk nie powinien rozszerzać się za bardzo na dole, niech będzie za pupę.
Kolor myślę dowolny...
Biały po pierwsze trochę jest mało praktyczny, bo zaraz będzie brudny, zawsze troszkę powiększa.
Czarny wyszczupli, ale nie wiem czy nie będzie zbyt poważny. Musisz dobrać kolorowe dodatki.
Szary jest uniwersalny, kwestia czy Ci się podoba.

Buciki. No cóż. Chyba nie jesteś typem strojnisi, dlatego proponuję albo na delikatnym obcasie albo jakieś płaskie - proponuję kozaczki.

Przykładowe płaszczyki: czarny jest z ORSAY'a, a szary z NEW YORKER'a.
Bucików poszukaj na www.ccc.eu.
teraz w ccc są wyprzedaże, więc coś powinnaś znaleźć.

:o



farfalla - 2008-12-30 14:25
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  tak jak dziewczyny wspomniały , przy zmianie stylu nie rób nic na siłę, przede wszystkim musisz się dobrze czuć :ehem: :)
Ja proponuję zamiast sportowych bluz kupić kilka sweterków w jednolitym kolorze z dekoltem w serek, lub rozpinanych :ehem:
Zamiast luźniejszych t-shirtów bardziej dopasowane tanktopy lub tuniki jeśli lubisz :) w fasonach możesz przebierać obecnie więc nie powinno być problemu :) a jak nosisz t-shirty to pod żakiet :) (zawsze jakaś nutka elegancji/kobiecości ;) )
Co do płaszczyka to dobry będzie za pupę lub do połowy uda :ehem:
co jeszcze hmm... na zakupy chodź na początku z siostrą skoro podoba ci się to co ona ci wybiera :) z czasem sama nauczysz się wynajdywać rzeczy w takim stylu jakim chcesz i w jakim ci dobrze :ehem: :) a poza tym przyjemniej się chodzi z kimś na zakupy :)
I gdzieś słyszałam fajną zasadę :ehem: jak kupujesz jakąś rzecz to zastanów się co masz w szafie i ta kupiona żeby pasowała przynajmniej do 3 rzeczy z twojej szafy ;)



Lavi92 - 2008-12-30 15:25
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Gdyby płaszczyk z NY był czarny był by super! Boję się tylko o to że ten płaszczym mnie opnie i będę wygladać śmiesznie a nie ładnie. Do płaszcza kozaczki tylko tu byłby problem bo nie mam spodni takich 'do płaszcza i kozaków' no cóż spodnie z Croppa z kurkami raczej nie będą pasować :cool:
Uff to widzę, że całą szafe musze zmienić..
Z siostrą mogę iść dopiero na feriach [mieszka w Krk]a i nie wiadomo czy będę mieć pieniążki..
Farfalla bardzo mądra rada ;)



eyo - 2008-12-30 15:43
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  wiesz co ;) zmieniam moją stategię - pierwsze co Ty musisz zrobić żeby zmienić styl to myślenie o sobie.

No na Boga gdzie Ty masz nogi grube ?!? Kochana śliczne masz nogi, zgrabne w tych spodenkach a Ty mi tu że grube ? co z tego, że do Kate Moss Ci daleko - to że ona jest maksymalnie chuda nie znaczy, że Ty jesteś gruba

no błagam Cię ;) jeszcze raz napiszesz że coś z toba nie tak to padne ;)

btw co mają Twoje stopy takiego złego że nie chcesz balerinek nosić ?!



greenaurie - 2008-12-30 16:14
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Dziewczyny mają racje - nie masz grubych nóg ani niczego innego!
A ja właśnie chciałam powiedzieć, że w balerinach byłoby okej - nadają lekkości sylwetce, nie to co sneakersy, adidasy itd.

Co do płaszczyków - osoby niskie powinny nośić max. przed kolano - inne je jeszcze bardziej skrócą.
TU znajdziesz szereg porad jak dobrze dobrać płaszczyk do figury.

I jeszcze jedno - uwierz w siebie!



Lavi92 - 2008-12-30 16:23
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Co najmiej stronę A4 mogłam bym zapisać swoich wad. Cóż tu dużo ukrywać - nie lubie siebię a wręcz niecierpie.

No na Boga gdzie Ty masz nogi grube ?!? Kochana śliczne masz nogi, zgrabne w tych spodenkach a Ty mi tu że grube ? co z tego, że do Kate Moss Ci daleko - to że ona jest maksymalnie chuda nie znaczy, że Ty jesteś gruba
Raczej do śliczności to im jeszcze daleko :ehem: Mam masywne uda i łydki. Są okropne! Cóż z tego, że staram się je zrzucić ale i tak nie ma efektów. Wrrr najchętniej zrobiłabym liposukcje..
Musisz mi wybaczyć Eyo i nie padaj mi tu :cmok: W tych spodni nie lubie bo spłaszczają tyłek i szew schodzi na przód w prawej nodze.. :mad:

Moje stopy? Horror! Mam duże i szerokie stopy, na dodatek nienawidze moich palców. To sie moze wydawać śmieszne to najchętniej to albo bym je ucieła albo nigdy nie ściągała skarpetek, był czas kiedy cały czas w nich spałam. Nawet w lecie.



greenaurie - 2008-12-30 16:41
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Lavi, piszesz, że masz masywne uda i łydki. Skoro się tak przy tym upierasz (chociaż czytałaś inne opinie dziewczyn), to po prostu naucz się je maskować. Proste lub szerokie spodnie załatwią sprawę.
Stopy? No problem! Przecież w butach i tak ich nie widać! A baleriny naprawdę ładnie wyglądają. Możesz wybrać także takie a'la tenisówki (chociaż sama za takimi nie przepadam:rolleyes:)
Popatrz na stopy Paris Hilton (ma rozmiar bodajże 43) i Victorii Beckham (potworne halluksy) Czy to im przeszkadza w byciu fashionistkami? (no może nie co do Paris...)

Poszukaj w necie porad, jak maskować swoje mankamenty. Każdy je ma.



Lavi92 - 2008-12-30 17:08
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Z chęcią bym to zrobiła, tylko jest mały problem. Bo mianowicie te wszytskie porady są dla starszych osób które ubierają się z klasa i elegancko.
WIesz, nie ma się co porównywać do nich bo one mogą wszytsko, pieniądze sława, to raczej im nie zalezy na opini innych. Ja się staram nie przejmować, ale czasem nie daje rady.



PoZiOmEcZkA=* - 2008-12-30 17:27
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  widać, że na tyle upierasz sie przy swoim, że nie dasz sobie słowa powiedzieć.. ale stylu nie zmienisz jesli podejscie masz takie..
dziewczyny odpusccie doradzanie bo lavi92 i tak nie ma zamiaru z niego korzystać



Lavi92 - 2008-12-30 18:14
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Przepraszam Cię bardzo ale kompleksów się nie wybiera ;)
Skorzystam z rad, które mi dziewczyny piszą. Przecież w jeden dzień się nie zmienie. Litości..



farfalla - 2008-12-30 22:13
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Co do opinania się płaszczyka to jak się opina na cienkiej bluzce to znaczy ze za mały rozmiar wzięłaś ;) mi tam każdy płaszczyk odznacza się na pupie bo hmm małej pupy to ja nie mam :p: ale ignoruję to :D nie przestanę nosić płaszczyków tylko z tego powodu ;) poza tym ostatnio coraz popularniejsze są grzybki które na pewno się nie opinają ;)

kochana wiesz co ... polecam Ci oglądanie TVN style :ehem: :D szczególnie 2 programy "Jak się nie ubierać: Trinity i Susanny" i " jak dobrze wyglądac nago" myślę że jak je pooglądasz to zauważysz że podchodzisz do siebie zbyt krytycznie i widzisz się inaczej niż inni ciebie widzą , poza tym stamtąd możesz korzystać z porad które sa udzielane normalnym kobietom które nie zarabiają milionów żeby kupić co zechcą :ehem: :)
Jeśli mowa o rurkach, to możesz śmiało nosić .. tylko jeśli nie lubisz nóg to nie noś modelu skinny, tylko te rurki o prostych nogawkach :) czyli te PRAWDZIWE rurki :D ... bo kto to widział żeby rurka się zwężała w którymkolwiek miejscu ? rurka ma ro do siebie że jest prosta i ma równą szerokość na całej długości :D i typowe spodnie rurki też :) a w takich ci będzie dobrze :D

A co do stóp to jak narzekasz że masz duże to właśnie balerinki są dla ciebie :ehem: :) balerinki przez krótkie i okrągłe noski optycznie skracają stopę :ehem: i to ja ich teoretycznie nie powinnam nosić bo mam małe stopy i szczupłe stopy ;) :p:



Lavi92 - 2008-12-30 22:42
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Grzybki to te co mają nianie w Stanach? :D Takie zapinane u góry?

Ohh dziś oglądałam! Szczerze to lubie to oglądać /Mam zamiar kupić te rajtki co podnoszą tyłek hihi :D/ Mądre rzeczy mówią. Ale jakoś wg. mnie te kobiety nic do siebie nie mają.Że im to łatwiej przychodzi, bo mają mężą, rodziny. A ja np.wiem, że nie będę tego mieć. To takie zamotane.
Wlasnie.. skinny. Zazdroszcze tym dziewczynom co moją je nosić. :rolleyes:
U mnie ciężko dostać mój rozmiar.. I rosząc o coś, nie dostaje się tego czego się chce..:rolleyes: Uroki życia w małym mieście.
Eh jakoś te baleriny mi nie przemawiają:D Przez te stopy! Wrrrrr



kanett - 2008-12-30 22:48
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Gdzie ty masz jakieś kompleksy dziewczyno! Masz bardzo ładne kobiece kształty! (moim zdaniem) ładnie zaznaczoną talie.... Ja na twoim miejscu bym wypróbowała porady dziewczyn. Ubierałam sie tak samo jak ty. Teraz pomalutku kupuje bardziej kobiece ciuszki, bardziej eleganckie. Pomalutku, pomalutku a sama dobierzesz swoj własny styl tylko musisz być bardziej odważna. Dodatki bardzo dużo dają, sa wykończeniem zestawów. Farfalla dobrze mówi: obejrzyj "jak dobrze wyglądać nago" Tam naprawde dzieja sie cuda bez skalpela itp. Głowa do góry i wiecej ODWAGI!



farfalla - 2008-12-30 22:51
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  to jak nie balerinki to może chociaż tenisówki jakieś z np h&m ... jeśli chcesz zmieniać styl to powoli malymi kroczkami ale powinnaś zrezygnować z takich wielkich/ciężkich butów jakie masz na zdjęciach ;)



picnic - 2008-12-31 09:57
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  5 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Lavi92 (Wiadomość 10271175) Co do tych dodatków, to uważam je za takie typowe, tandetne. Przepraszam za to określenie ale dla mnie to jest takie przesłodzone i dla lansu. [moze to wynika z tego że mam taką znajomą- korzystna z tych dod. dla szpanu]
Zaraz poprzeglądam te wątki, czasem zdarzyło się pooglądać co nieco, ale teraz porządnie. :)
Chodzi o te dodatki, co ja zaproponowałam? Zegarek z dużą tarczą lub szerokim paskiem i jakiś oryginalny wisior? Chyba żartujesz:p: Czekaj, może mnie źle zrozumiałaś - w załącznikach dodam bizuterię jaką miałam na myśli:ehem: a Ty napisz, czy Ci się podoba.

Cytat:
Napisane przez Lavi92 (Wiadomość 10273769) Co najmiej stronę A4 mogłam bym zapisać swoich wad. Cóż tu dużo ukrywać - nie lubie siebię a wręcz niecierpie.

Moje stopy? Horror! Mam duże i szerokie stopy, na dodatek nienawidze moich palców. To sie moze wydawać śmieszne to najchętniej to albo bym je ucieła albo nigdy nie ściągała skarpetek, był czas kiedy cały czas w nich spałam. Nawet w lecie.
Cytat:
Napisane przez Lavi92 (Wiadomość 10274588) WIesz, nie ma się co porównywać do nich bo one mogą wszytsko, pieniądze sława, to raczej im nie zalezy na opini innych. Ja się staram nie przejmować, ale czasem nie daje rady. Cytat:
Napisane przez Lavi92 (Wiadomość 10275764) Przepraszam Cię bardzo ale kompleksów się nie wybiera ;)
Skorzystam z rad, które mi dziewczyny piszą. Przecież w jeden dzień się nie zmienie. Litości..
Pogrubione - myślę, że tu leży Twój problem. NIKT nie jest idealny, KAŻDY chciałby coś w sobie zmienić. Musisz zmienić nastawienie do siebie - zamiast wynajdywać kolejne kompleksy (zupełnie bezpodstawne), znajdź w sobie coś, co lubisz, co należy uwypuklać i pokazywać. Np. włosy, oczy, biust itd.:)
Nie zmienisz swojego stylu, jeśli nie będziesz bardziej pewna siebie i wciąż będziesz patrzeć na to, co powiedzą inni.;)

No i przykladowa biżuteria:



eyo - 2008-12-31 11:36
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  ja to powiem tyle

najpierw daj wątek na intymni o kompleksach, jak zaczniesz je traktowac normlanie to zacznij myśleć o zmianie

bo wiesz co z tego że my ci coś doradzimy skoro :

- wolisz naciągnąć antykobiece adidasy i o tym uroczmy masywnym fasonie przy którym żadne ale to żadne nogi nie wyglądają zgrabnie - no ale lepiej takie niż balerinki bo ma się kopleksy - tylko ciekawe skąd ? Zmień te buciry na coś dziewczęcego to może i kompleks zniknie
- jakby się tak jak Ty stara maskowac swoje wszystkie atuty to tez bym miała kompleksy bo naprawdę masz wiele w sobie dobrego ale to co masz na tycvh zdjęciach to po prostu wyjątkowo złe dla ciebie ubrania.

Czy Ty naprawdę myślisz, że te wszystkie gwiazxdy wygladaja slicznie bo maja kase i sa idealne ?!? Nie - wyobraz sobie, ze nie sa. Nie trzeba byc idealny zeby byc pieknym ale trzeba dobrac rzeczy do swojej nieidealnej sylwetki tak zeby bylo widac to co piekne a zeby ukryc to co nie jest idealne. Ty sie przed tym bronisz jak mozesz i sila nie chcesz wyjsc z tej swojej skorupki brzydkiego kaczatka a szkoda bo naprawde zgrabna jestes a i pewne sliczna.

Wiesz - jak nie bedziesz porobowac "bo nie/bo mam kompelkksy" to do konca zycia nic w sobie nie zmienisz. Chcesz tego ? Bo sadze ze nie po to zakladalas ten watek.



mal_a_gosia - 2008-12-31 12:35
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  2 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez eyo (Wiadomość 10284835) ja to powiem tyle

najpierw daj wątek na intymni o kompleksach, jak zaczniesz je traktowac normlanie to zacznij myśleć o zmianie

bo wiesz co z tego że my ci coś doradzimy skoro :

- wolisz naciągnąć antykobiece adidasy i o tym uroczmy masywnym fasonie przy którym żadne ale to żadne nogi nie wyglądają zgrabnie - no ale lepiej takie niż balerinki bo ma się kopleksy - tylko ciekawe skąd ? Zmień te buciry na coś dziewczęcego to może i kompleks zniknie
- jakby się tak jak Ty stara maskowac swoje wszystkie atuty to tez bym miała kompleksy bo naprawdę masz wiele w sobie dobrego ale to co masz na tycvh zdjęciach to po prostu wyjątkowo złe dla ciebie ubrania.

Czy Ty naprawdę myślisz, że te wszystkie gwiazxdy wygladaja slicznie bo maja kase i sa idealne ?!? Nie - wyobraz sobie, ze nie sa. Nie trzeba byc idealny zeby byc pieknym ale trzeba dobrac rzeczy do swojej nieidealnej sylwetki tak zeby bylo widac to co piekne a zeby ukryc to co nie jest idealne. Ty sie przed tym bronisz jak mozesz i sila nie chcesz wyjsc z tej swojej skorupki brzydkiego kaczatka a szkoda bo naprawde zgrabna jestes a i pewne sliczna.

Wiesz - jak nie bedziesz porobowac "bo nie/bo mam kompelkksy" to do konca zycia nic w sobie nie zmienisz. Chcesz tego ? Bo sadze ze nie po to zakladalas ten watek.
eyo - zgadzam się z Tobą całkowicie (może poza pomysłem z zakładaniem wątku na intymnym, bo tam można się jedynie nabawić więcej kompleksów, albo usłyszeć same slogany)

PS: po ostatnim trollu na AG ciągle, jak widzę Twój opis, myślę nad składnią:lol:

Lavi92 - skoro już musisz nosić adidasy, to ja jednak proponuję ich wersję light (np. takie, jak na zdjęciach).

nie pozbędziesz się infantylnego stylu, jeśli będziesz stosować się do dziwacznej zasady, że fajne, seksowne albo eleganckie ciuchy są tylko dla modelek.

mam nadzieję, że kompleksy Ci jednak miną z wiekiem (stawiam, że masz jakieś 15lat - i uwierz; nawet, jeśli wydaje Ci się, że ten skok do 18tki, czyli te 3lata, nie zmienią Twojej mentalności, sposobu bycia, podejścia do świata, poglądów - to się mylisz; przeskok od 14tki w górę, to to masakrycznie wielki przeskok).

buty:

- te 2 podobają mi się mniej, ale chodzi mi o "smukłość". w takich butach noga wygląda bardziej lekko, niż w takich... rozczłapańcach:ehem:



Lavi92 - 2008-12-31 12:51
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Co dodatków - skojarzyły mi się z ozdobami emo. Tylko dlatego byłam na nie. Ale te, które zaproponowałaś są ładne. Tylko takie zegarki mi się nie podobają.;)

Akutar trafiłaś w wymienianiu tego co w sobie lubie. Ale nawet jak wyeksponuje to, to za chwile o tym zapominam bo myśle " i co z tego skoro wszyscy będą się patrzeć na moje nogi" Na tym to polega. Bardzo bym chciała zmienic swoje nastawienie, ale nie potrafie. Bo co z tego, że w domu, gdzie jestem sama [nikt mnie nie widzi] czuje się dobrze, podobam się sobie. Ale jak musze wyjść do ludzi to myśle wręcz przeciwnie. :( Chciałabym to zmienic ale baardzo.
Bo np. ubiore się fajnie, czuje się w tym dobrze, ale jak idę gdzieś to czuje się dziwnie, tak jakby wszyscy mnie krytykowali itp.

Wybaczcie, no ale po to pisze, żeby się własnie dowiedziec co mam 'schować' a co nie. Gdybym to wiedziała to raczej bym o pomoc nie prosiła.

Co do butów to jak ubieram takie wąskie wydaje mi się że stopa jest uwięziona :D Przyzwyczajenie do szerokich.
Też mam nadzieje, że miną z wiekiem. Tak, mam 16 ale do 18stki niedaleko i nie czuje tego, że coś się zmieni, choć wiem, że musi.



LilyHoney - 2008-12-31 12:57
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  http://wizaz.pl/forum/attachment.php...5&d=1230635325 ten płasczyk jest bardzo ładny do tego kup sobie właśnie jakies kozaczki w dowolnym kolorze ale najlepiej na obcasie, nie musi być wysoki. Na pewno będziesz wyglądała bardziej elegancko i poważniej :)



eyo - 2008-12-31 15:34
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Cytat:
Napisane przez mal_a_gosia (Wiadomość 10285754) eyo - zgadzam się z Tobą całkowicie (może poza pomysłem z zakładaniem wątku na intymnym, bo tam można się jedynie nabawić więcej kompleksów, albo usłyszeć same slogany)

PS: po ostatnim trollu na AG ciągle, jak widzę Twój opis, myślę nad składnią:lol:

Lavi92 - skoro już musisz nosić adidasy, to ja jednak proponuję ich wersję light (np. takie, jak na zdjęciach).

nie pozbędziesz się infantylnego stylu, jeśli będziesz stosować się do dziwacznej zasady, że fajne, seksowne albo eleganckie ciuchy są tylko dla modelek.

mam nadzieję, że kompleksy Ci jednak miną z wiekiem (stawiam, że masz jakieś 15lat - i uwierz; nawet, jeśli wydaje Ci się, że ten skok do 18tki, czyli te 3lata, nie zmienią Twojej mentalności, sposobu bycia, podejścia do świata, poglądów - to się mylisz; przeskok od 14tki w górę, to to masakrycznie wielki przeskok).

buty:

- te 2 podobają mi się mniej, ale chodzi mi o "smukłość". w takich butach noga wygląda bardziej lekko, niż w takich... rozczłapańcach:ehem:
kochana odkąd go mam to sama nad nia myslę ;) ale troll był "ciekawy" ;)

do autorki ;) taki element mojego życia

Jak byłam w Twoim wieku to nosiłam glany, szerokosć buta w środku bardzo bardzo proporcjonalna do tego typu butów ktore ty nosisz... i wiesz co.

Uwierz mi ale poplaczesz sie przed studniowka probujac znalezc buty do sukienki. Moja stopa po lazeniu w takich butach i glanach to byl totalna rozklapana masakra i naprawde.. nie nosze tego czegos od dobrych 3 lat i mam stope mniejsza o rozmiar bo po prostu zrobila sie jaka powinna byc. Szczerze radze sie odzwyczaic - to tak dlugo nie trwa jak wszystko - po prostu pochidzsz tydzien w innych i bedzie Ci zle w takich.



Lavi92 - 2009-01-02 11:52
Dot.: Delikatna zmiana - poradźcie.
  Ehh to chyba nic innego mi nie pozostaje tylko przeboleć to i chodzić w wąskich..
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dancemix1234.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [nieruchomości wrocław, mieszkania wrocław, biura wrocław]. • Design by Free WordPress Themes.