ďťż
defekt - jak sobie z nim poradzić? ďťż
defekt - jak sobie z nim poradzić?

defekt - jak sobie z nim poradzić?





ovejita - 2009-07-04 19:56
defekt - jak sobie z nim poradzić?
  witajcie :)
chciałabym prosić Was o radę - postaram się w miarę jasno naświetlić swój problem i mam nadzieję, że co nieco mnie wspomożecie...

Otóż mam duży kompleks z powodu swoich nóg...Jedna łydka jest znacznie szczuplejsza od drugiej (4 cm różnicy) na skutek operacji...Niestety po rozmowie z lekarzami okazało się, że nie da się z tym nic zrobić, bo rozwój mięśnia w łydce spowodowałby powrót do stanu przedoperacyjnego (nie będę tego tłumaczyć, bo to dość skomplikowane). Dodatkowo z powodu skoliozy mam ok 1 cm różnicy w długości nóg:(
Są wakacje, a ja mam bardzo duże opory przed nałożeniem spodenek czy krótkich spódnic...i dlatego smażę się w długich dżinsach w te upały...
Może mogłybyście mi zasugerować jakieś ubraniowe tricki, które pozwoliłyby na odciągnięcie uwagi od tej asymetrii?
byłabym wdzięczna za wskazówki dot. tego jak powinnam się ubierać... bo oczywiście jak każda dziewczyna chciałabym wyglądać kobieco...

aby nieco lepiej zobrazować swój problem dołączam zdjęcia swoich nóg




aldenea - 2009-07-04 20:23
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  w wakacje możesz w lnianych spodniach chodzić. teraz są modne sukienki/spódnice długości maxi takie etniczne np., albo poszukaj długiej spódnicy/sukienki z takim asymetrycznie wyciętym dołem, że tylko jedna noga jest widoczna.



mała migotka - 2009-07-04 20:56
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  tak jak napisała kolezanka powyżej, możesz założyc długa cienką spódnice, jakąs lnianą,jasną, ale za to mozesz do woli szalec z górą, czyli bluzkami, topami, tunikami:D
ja na przykład mam takie długie mega cienitkie spodnie
(chyba lniane:confused:), szersze, które teraz w te upały świetnie sie sparwdzaja.
Najlepiej zakup kilka par cienkich, długich spodni- np. białych, ważne by były szersze, NIE OBCISŁE, bo przeciez chodzi Ci o zamaskowanie.Albo spódnice.
Pozatym najlepiej bys ZAAKCEPTOWAŁA SIEBIE:ehem: Nie rzucaja sie tak mocno w oczy, wiec mozesz odpuscic sobie ten kompleks:ehem:



robaszekk - 2009-07-04 21:01
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Koleżanka wyżej ma świetny pomysł co do lnianych, długich spodni - są super na lato. Na dodatek, supermodne są teraz zestawy w stylu hippie, może spróbujesz? Mówisz, że chcesz wyglądać kobieco - świetnie wyglądają takie długie, urocze sukienki do ziemi np.

http://www.allegro.pl/item673836755_..._dluga_xs.html
http://www.allegro.pl/item669340631_..._ostatnia.html
http://www.allegro.pl/item679298760_...ie_styl_s.html
http://www.allegro.pl/item676243361_...rozmiar_s.html

Znajdziesz takie sukienki w H&M, New yorker, Camaieu (podaję te, bo tylko te są u mnie w mieście) ze szczególnym naciskiem na to drugie :) Ale z pewnością pojawiły się takie także w innych sklepach. Są także na pewno takie spódnice, które przykryją łydki. Miejsce co prawda trudne do zakrycia w takie upały, ale nie przejmuj się - najważniejsze jest zdrowie! Jeśli np. nigdy wcześniej nie nosiłaś takich sukienek, spódnic, zapytaj wizażanki - na pewno powiedzą ci, z czym je zestawić, łączyć, jak zakładać aby wyglądać interesująco, kobieco i zjawiskowo!




skubidum - 2009-07-04 21:07
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  w tych wzorzystych rajstopach prawie tego nie widać. mysle ze powinnas chodzic chodzic i roznych kolorowych ciekawych rajstopach do spodniczek.
a poza tym to na prawde tego prawie nie widac. nie powinnas sie przejmowac. trzeba sie przyjrzec zeby to zauwazyc, a w ruchu to juz jestem pewna ze nie widac



lisa009 - 2009-07-04 21:11
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Cytat:
Napisane przez skubidum (Wiadomość 13091598) w tych wzorzystych rajstopach prawie tego nie widać. mysle ze powinnas chodzic chodzic i roznych kolorowych ciekawych rajstopach do spodniczek.
a poza tym to na prawde tego prawie nie widac. nie powinnas sie przejmowac. trzeba sie przyjrzec zeby to zauwazyc, a w ruchu to juz jestem pewna ze nie widac
tez to zauwazylam :ehem:
wzorki powinny odwrocic uwage od 'defektu' ;D



fortepianistka - 2009-07-04 21:18
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  mysle ze nikt nie zauwazy tego dopoki nie bedziesz na to zwracała uwagi.
przede wszystkim badz dzielna i odwazna, nie musisz tego chowac.
moim zdaniem nie widac tego bardzo a jesli ktos to zauwazy to nie jest to powod do wstydu.
ludzie chodza z bliznami, z roznymi znamionami i sladami, a twoje nozki to przy tym nic.
odwagi zycze, mysle ze z czasem i tak dojrzejesz do tego zeby to pokazywac.
sprobuj raz czy drugi przejsc sie w leginsach itp i zobacz czy inni w ogole zwracaja uwage. zobaczysz, ze nie ;) i twedy moze nabierzesz odwagi ;)
ludzie i bez operacji nie sa stuprocentowo symetryczni.
mozesz to ukrywac cale zycie, ale chyba nie o to chodzi
pozdrawiam,
a w rajstopach z wzorami totalnie tego nie widac wiec smialo na poczatek je mozesz nosic ;)



Cyss - 2009-07-04 21:24
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  4 załącznik(i/ów) Hmm, kiedy przeczytałam tytuł tematu przemknęło mi przez myśl, że może ktoś też ma jedna łydkę mniejszą od drugiej, jak ja ... ;)) Też mam podobny problem, aczkolwiek różnica wynosi ok 1,5 cm, więc pewnie uznasz, że nie powinnam narzekać - podobnie jak każdy, kto dowiaduje się, że mam taki kompleks, bo to różnica praktycznie niewidoczna, ale jednak. Faktycznie, najważniejszą rzecz powiedziała mała migotka, musisz przed wszystkim do zaakceptować, jeśli nic nie da się z tym zrobić, bo chociażbyś nie wiadomo jak dobrze zamaskowała się strojem, nadal będziesz się czuć niekomfortowo. Na lato, jeśli krótkie spodenki czy spódniczki odpadają- proponuję maxi-dresses, długie, piękne, przewiewne i strasznie modne :) (w załączniku), oprócz tego dobra długością jest 7/8- do pół łydki- to się tyczy różnego rodzaju spodni (pumpy, szarawary, modne ostatnio harem-pants- będą dobre) jak i spódnic czy sukienek- ścinanych na skos (zasłonią większą łydkę), albo o nieregularnej długości (w załączniku sukienka z Cubusa- nawet dzisiaj ją oglądałam- śliczna ;])

Mam nadzieję, że chociaż troszkę Ci pomogłam :))))



nina219 - 2009-07-04 22:00
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  A Możesz nosić obcasy? Szpilka wysmukla nogi, także może na wyższym obcasie dysproporcja nie byłaby tak widoczna?



ovejita - 2009-07-04 22:05
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  dziękuję za wszystkie rady :*
spodnie lniane - w tym roku zakupiłam dwie pary...:) fakt, sprawdzają się bardzo dobrze, ale po prostu czasem chciałabym nałożyć coś nieco krótszego;-)

co do spódnic/sukienek maxi - wiele osób mówi mi, że wyglądam w nich niekorzystnie, ponieważ jestem bardzo szczupła...jak ostatnio ubrałam długą spódnicę czarno-białą w kwiaty usłyszałam komentarz grupki chłopców - "patyk"...Nie było to miłe :( Dlatego mam nieco opory przed takimi zakupami...

W kwestii wzorzystych rajstop - kiedyś jedna z wizażanek podrzuciła mi link do pięknych wzorzystych rajstop - zamówiłam je na allegro, a moja mama stwierdziła, że wzorki przyciągają uwagę do nóg. Jak tylko dostanę aparat z powrotem ( w naprawie) to wrzucę fotki do oceny..

Legginsy chyba powinnam sobie darować...wydaje mi się że one jeszcze bardziej wyszczuplają, przez co wada jest bardziej widoczna...

Wiem, że największy problem siedzi w mojej głowie...:( Staram się z nim walczyć...nawet kupiłam sobie spódniczkę za kolano - taką dość szeroką u dołu, bo wydaje mi się, że wtedy ta różnica się jakoś gubi...Ale niewiem - spódnice za łydkę to dobre rozwiązanie?

Nie chcę wiecznie chować swoich nóg, ale tak ciężko polubić siebie :( szczególnie jak czytam, oglądam zdjęcia naprawdę zgrabnych dziewczyn, tutaj na wizażu...

edit: tak, noszę buty na niewysokim obcasie, ale niewiem czy to jakoś mnie ratuje ...
Mam jeszcze ten problem, że jestem bardzo nieobiektywna w ocenie samej siebie - podchodzę do siebie bardzo krytycznie, mam niską samoocenę...:(



yousta - 2009-07-04 22:21
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Chciałabym dodać od siebie, że mój chłopak też w wyniku operacji miał w tamtym roku dużą dysproporcje pomiędzy grubością prawej łydka i uda, a tą noga po prawej. Wbrew pozorom faceci też są drażliwi na tym punkcie. Jedyne co mogę powiedzieć, że po roku mimo że nic z tym nie robił sytuacja się nawet nieco poprawiła, a on zaakceptował to jak wygląda, i śmiga w szortach przed kolanko nawet. Pozdrawiam :-). Życzę póki co wielu pięknych asymetrycznych spódnic i lnianych spodni czekających na Ciebie w sklepach,a kiedy przyjdzie na to pora takich krótkich szortów i spódniczek, dla których zapomnisz o "defekcie".



nutka22 - 2009-07-04 22:21
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Kochana, jak komuś o tym nie powiesz to nikt tego nie zauważy, ja musiałam się nieźle przyglądać (a jak wiadomo nogi są w ruchu a nie ciągle tak samo jak na zdjęciu), myślę, że nie musisz się tym przejmować:) Wierzę, że to wymaga czasu (ja mam też pewien defekt z którym walczę od 15 lat i tak na pocieszenie powiem Ci , że mimo, iż jest to bardzo duży defekt to niewielu ludzi to zauważa :) Trzymaj się:)



significant - 2009-07-04 22:26
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Najpierw zobaczyłam zdjęcia, potem przeczytałam post i szczerze mówiąc, gdybym nie przeczytała o różnicy w łydce- chyba bym nie zauważyła. :nie:
Na Twoim miejscu normalnie nosiłabym krótkie spodenki, spódniczki i wszystko inne, zamiast maskować się i kombinować.
Masz ładne nogi i pomimo przebytej operacji, mogę szczerze stwierdzić że nawet i ładniejsze od niektórych osób, które eksponują swoje bez skrępowania. ;)



Lady Jane - 2009-07-04 22:35
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  ovejita!
Mam ten sam problem (nie mówię, że mamy tą samą chorobę, ale skutek jest ten sam), z tym, że u mnie jedna łydka jest wyraźnie chudsza.

Też się tym przejmowałam, ale uwierz mi, nie warto. Ludzie nie zwracają zazwyczaj uwagi.

Jeśli się jednak przejmujesz, to w moim wypadku zadziałały lekkie spodnie, a w tym sezonie są dodatkowo modne dłuuugie sukienki (na szczęście :D)

Najważniejsze, to poczuć sie dobrze z samą sobą :)

Trzymam kciuki za ciebie



eyo - 2009-07-04 22:36
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  nie wiem czy pamietasz ale w poprzednim Twoim wątku http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=299282 dotycząceym tego samego problmu dziewczyny naprodukowały się mnóstwo postów w temacie więc nie wiem czemu kolejny... bo sądząc po peirwszym wpisie to się niewiele zmieniło z podejścia z pierwszego wpisu poprzedniego wątku....



niqska - 2009-07-04 22:39
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  ja bym się pobawiła kolorami :) jasne pogrubiają ciemne wyszczuplaja :) np. rajstopy jedna noga w innym kolorze druga w drugim :)

sukeinki maxi nie do wszytskich pasuja

moim zdaniem w krotkich spodnicach i spodenkach mozesz spokojnie chodzic ale unikaj dlugosci do kolan. max do polowy uda. Unikaj rybaczek. Unikaj pionowych wzorów

do poki komus nie powiesz o tym to nikt tego nie zauważy :) Człowiek jest asymetryczny i to jest naturalne :)



rosiek - 2009-07-04 22:54
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  oj, dziewczyno nie przejmuj się! jesteś zgrabna, wskakuj w szorty, uśmiech na twarz i w miasto! :)
uwierz, że nikt nie zwróci na to uwagi. a nawet jeśli to co z tego? pamiętaj, że kompleksy są głównie w naszej psychice, a nie jako problemy w ciele.



ovejita - 2009-07-04 23:12
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  eyo, doskonale Cię pamiętam - byłaś jedną z osób, które naprawdę mi pomogły i mam wobec Ciebie wewnętrzny dług wdzięczności:cmok:. Szczerze mówiąc moje podejście do siebie samej uległo poprawie....Dzięki Wam, a także dzięki pomocy psychologa...Ostatecznie stwierdziłam, że sama się z kompleksami nie uporam. Niestety, jednak czasem nachodzą mnie złe myśli...ciężko mi się przemóc, nałożyć krótkie spodenki/spódnicę.. Jak pisałam wyżej kupiłam spódniczkę za kolano - jak będę mieć aparat to wkleję fotki.
Ten wątek założyłam za radą jednej z wizażanek (właśnie z poprzedniego wątku) - podpowiedziała, żeby poradzić się dziewczyn tutaj jak mam się ubierać....dlatego go założyłam...
Niqska, w rybaczkach/ spódnicach za kolano zawsze czuję się pewniej, bo przynajmniej nie widać moich kolan i różnicy w długości nóg...pozatym niewiem czemu, ale np. mój brat twierdzi, że nie wyglądam korzystnie np. w spodenkach krótkich...

Czasem nawet jak już sama stwierdzę, że nie warto się tym tak zamartwiać i czas wziąć się w garść to zawsze coś mnie powstrzymuje -a to komentarz jakiejś osoby (chociażby członka rodziny "w dobrej wierze"), a to widok innych zgrabnych dziewczyn, bo czasem sobie myślę " lepiej ukrywać to co mam złe - czyli nogi, a eksponować to co jest ok "



v-x-n - 2009-07-04 23:36
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  hej autorko! ;) Powiem Ci szczerze - gdybyś nie napisała, ja różnicy bym nie zauważyła, naprawdę - a przestudiowałam dokładnie każde zdjęcie ;). Wskakuj w szorty, spódniczki, wszystko co Ci się podoba. Wiem, że najgorzej jest zaakceptować siebie -sama znam to bardzo dobrze. Mam chude nogi, a w dodatku krzywe (co jest jeszcze podkreślone przez tą chudość :D), nie są także długie hehe. ALE - tak sobie myślę, że życie jest za krótkie, żeby przejmować się swoimi małymi defektami (bo czymże są krzywe nogi przy moim świetnym charakterze jak nie małym defektem? :D:D:D), tym bardziej, że nie mam na te defekty wpływu. Rzadko właściwie noszę sukienki, spódniczki, szorty, ale jak wiadomo teraz jest lato i bez takiej garderoby ciężko się obejść :) więc nie mam zamiaru sobie odmawiać. I Tobie też tego życzę, problem siedzi w Twojej głowie - szkoda czasu na zamartwianie się takimi drobnostkami ;)

PS: A co do brata i szortów - może chodzi o fason, a nie o samo to, jak w nich wygladasz? Ja np. nie mogę nosić luźnawych szortow, bo wyglądam wtedy przysadziście (krótkie nogi + zaledwie 157cm wzrostu robią swoje :D), ale w obcisłych jest już nieźle. Popróbuj z różnymi fasonami zamiast sugerować się opinią brata ;)



cheshire-cat - 2009-07-04 23:38
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  nie powinnaś się tym przejmować, ciężko to zauważyć ;) a szczególnie jeśli chodzi o tę różnicę w długości nóg - większość populacji ma jedną nogę trochę krótszą od drugiej (w tym ja:D) i nie zdaje sobie z tego sprawy ;) to jest niezauważalne



ewusia550 - 2009-07-04 23:53
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Kochana nie przesadzaj mi tu!!! ;) Jak bys nie napisala o co chodzi to nie wiem czy bym zauwazyla! Moja mama ma to samo tylko znacznie bardziej widocznie i śmiga w krotkich spodenkach w wakacje i nie ma z tym problemu ewentualnie zaklada dluzsze lekkie spodniczki takze wybij sobie to z glowy wiem ze ciezko ale musisz mocno sie postarac.



ovejita - 2009-07-08 09:25
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Hej :)
tak jak obiecałam - pokazuję fotkę w legginsach (3 pierwsze) i we wzorzystych rajstopach, które kiedyś podsunęła mi jedna z wizażanek...
Moja mama stwierdziła, że te wzorszyste rajstopy jeszzcze bardziej zwracają uwagę na nogi przez co od razu rzuca się różnica w nogach...:rolleyes:
Już sama nieiwem co o tym myśleć...Chodzić w rajstopach jednobarwnych/wzorzystych? w legginsach czy raczej ich unikać?

Można prosić o opinię fachowców?;)



niqska - 2009-07-08 17:50
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Cytat:
Napisane przez ovejita (Wiadomość 13093195) eyo, doskonale Cię pamiętam - byłaś jedną z osób, które naprawdę mi pomogły i mam wobec Ciebie wewnętrzny dług wdzięczności:cmok:. Szczerze mówiąc moje podejście do siebie samej uległo poprawie....Dzięki Wam, a także dzięki pomocy psychologa...Ostatecznie stwierdziłam, że sama się z kompleksami nie uporam. Niestety, jednak czasem nachodzą mnie złe myśli...ciężko mi się przemóc, nałożyć krótkie spodenki/spódnicę.. Jak pisałam wyżej kupiłam spódniczkę za kolano - jak będę mieć aparat to wkleję fotki.
Ten wątek założyłam za radą jednej z wizażanek (właśnie z poprzedniego wątku) - podpowiedziała, żeby poradzić się dziewczyn tutaj jak mam się ubierać....dlatego go założyłam...
Niqska, w rybaczkach/ spódnicach za kolano zawsze czuję się pewniej, bo przynajmniej nie widać moich kolan i różnicy w długości nóg...pozatym niewiem czemu, ale np. mój brat twierdzi, że nie wyglądam korzystnie np. w spodenkach krótkich...

Czasem nawet jak już sama stwierdzę, że nie warto się tym tak zamartwiać i czas wziąć się w garść to zawsze coś mnie powstrzymuje -a to komentarz jakiejś osoby (chociażby członka rodziny "w dobrej wierze"), a to widok innych zgrabnych dziewczyn, bo czasem sobie myślę " lepiej ukrywać to co mam złe - czyli nogi, a eksponować to co jest ok "

ja tez mam jedną nogę krótszą :) Mi ciotki zawsze docinają na temat wyglądu że a to wyglądam jak wiedźm albo że jak kasztan na zapałkach itepe. Nie trzeba się przejmować :)

w Leginsach dobrze wyglądasz ale pamietaj zeby siegaly do kostek bądź kolan żebś nie skracała sobie optycznie nóg :) no i żeby ni ekonczyly sie w połowie łydki bo wtedy zwrócisz uwagę na różnicę w szerokości łydek.



carraluch - 2009-07-08 18:34
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  moim zdaniem przesadzacie. wszystkie! począwszy od autorki wątku, która wyolbrzymia problem, skończywszy na dziewczynach które skazują ją na spodnie i maxi sukienki, do których osobiście nic nie mam, ale tymi radami utwierdzacie dziewczynę w jej wyimaginowanym przekonaniu, że problem istnieje.
zapewniam Cię, że trzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć, żeby dostrzec tą dysproporcję i zapewniam Cię, że żaden przechodzień na ulicy nie będzie tego robił i nie dowie się o Twoim kompleksie, dopóki mu sama go nie uświadomisz.
Ludzie żyją z większymi defektami akceptując je, więc zacznij cieszyć się życiem i wskakuj w mini. powodzenia.;)

p.s. jeżeli chodzi o rajstopy...wydaje mi się logicznym, iż te jaskrawe i wzorzyste bardziej przyciągają uwagę od tych gładkich w stonowanych barwach. co oczywiście nie znaczy, że Ty nie możesz sobie pozwolić na odrobinę ekstrawagancji. :P



..::anvastra::.. - 2009-07-08 21:33
Dot.: defekt - jak sobie z nim poradzić?
  Cytat:
Napisane przez ovejita (Wiadomość 13090651) Może mogłybyście mi zasugerować jakieś ubraniowe tricki, które pozwoliłyby na odciągnięcie uwagi od tej asymetrii? asymetrię ukryj asymetrią :p:
jak założysz "ukośną" spódnicę, która będzie przykrywała kawałek jednej łydki, to nikt nie zwróci uwagi czy są one nierówne :ehem:
albo coś nieregularnego dołem (jakieś falowanie/strzępienie spódnicy) podobnie zadziała :)
rajstopy w nieregularne wzory (tzn żeby to nie była np. kratka na jednej i drugiej nodze bo to da taki sam efekt jak normalne, ale np takie w nadruki (jest tego teraz wszędie mnóstwo) znów dadzą taki efekt, że to po prostu te nadruki są różne a nie nogi nie równe :ehem:

(jak popatrzyłam na zdjęcia a nie przeczytałam opisu to w ogóle nie wiedziałam o jaki defekt ci chodzi! :ehem:
ale pewnie tobie to przeszkadza i lepiej będziesz się czuła myśląc, że ten defekt ukryłaś ;))
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dancemix1234.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [nieruchomości wrocław, mieszkania wrocław, biura wrocław]. • Design by Free WordPress Themes.