zakupoholizm?? 
zakupoholizm??

zakupoholizm??





agusiamyszka - 2009-11-15 21:53
zakupoholizm??
  moj chlopak wlasnie stwiedzil ze popadam w zakupoholizm. wbilo mnie to w fotel.

czy jesli sobie kupuje regularnie ubrania co miesiac to jest to juz jakas choroba? nie odkladam pieniedzy bo przyznam szczerze ze nie mam na co.

znalazlam takie cechy u osoby chorej

•niekontrolowane nabywanie nowych rzeczy, zazwyczaj niepotrzebnych;
•chwilowe zaspokojenie tu¿ po zakupie;
•obsesyjne my¶li o kupowaniu nowych towarów;
•czêsto zauwa¿a siê braki u siebie w nieposiadaniu jakiej¶ rzeczy;
•gniew czy zdenerwowanie wywo³ane brakiem mo¿liwo¶ci nabycia czego¶ w sklepie;
•trzymanie w tajemnicy swoich przyzwyczajeñ handlowych;
•czêste wydawanie ca³ych swoich oszczêdno¶ci finansowych na produkty;
• brak umiejêtno¶ci podania racjonalnego powodu zakupienia okre¶lonych towarów;
•wyrzuty sumienia.

on stwierdzil ze objawia sie u mnie wszystko oprocz ost

nabywam rzeczy raczej potrzebne, akurat im wiecej tym rzadziej sie pojawiaja na mnie ale nosze je, nie mam obsesyjnych mysli o nowych nabytkach co najwyzej zw z brakami w szafie, co nizej wymieniam, owszem zdenerowalam sie, bo wydalam wszystkie pieniadze a bylam dzisiaj w sklepie gdzie kusily przeceny, nie wydaje oszczednosci na ubrania bo ich nie mam, umiem okreslic dlaczego te rzeczy kupuje - bo ich nie mam, i nie w takim kolorze

dodal ze niedlugo to wezme jakis kredyt i czeka mnie kryminal - juz go wysmialam z miejsca :hahaha:
wiem ze sie martwi, ale wasi mezczyzni tez uwazaja ze za duzo kupujecie?

moje braki w szafie np:
-nie mam tunik, - 1 ale zastanawiam sie nad jej wyrzuceniem bo jednak zle lezy w biuscie)
-zw z nimi legginsow
-koszuli - jakiejs fioletowej, czarnej ? (oprocz klasycznej bialej, ktora ma za duzy dekold i nie da rady bez czegos na grzbiecie i bialej ciazowki w kolorowe w -paski ktora mnie cisnie w rekawach- wyrzucic czy przerobic?)
-malej czarnej
-sukienki jesienno-zimowej, chcialabym miec jakies urozmaicenie do jeansow, przyznam szczerze ze zadko nosze same w sobie - spodniczki, wiec moze nie bedzie potrzebna?
- klasycznego czarnego kostiumu do koszuli , na egzamin czy spotkanie
- materialowych szortow, mam jedne spodnie w kant ale zle je zmierzylam a wisza na mnie, moglyby sie nadawac do przerobki u krawcowej
- jeansowych rurek
- nie mam u siebie kopertowki, o ile mozna ja zastapic torebeczka na pasku czy mala torebka na pasku, do reki

czy naprawde sa mi potrzebne te ubrania?
czy kupujecie dalej mimo ze nabylyscie wszystko co potrzebne do okolicznosci, czy moze kupujecie dalej co nam wciskaja w gazetach i na wybiegach :confused:? czy to juz poprostu nasza natura ze musimy kupowac i kupowac ? a mezczyzna moze nosic 4 bluzy na rok?




Kica. - 2009-11-15 22:07
Dot.: zakupoholizm??
  eee, faceci o ka¿dej kobiecie mówi± ¿e jest zakupoholiczk±. ja bym siê nie przejmowa³a.

akurat ja trafia³am szczê¶liwie na takich, którzy cieszyli siê ¿e mam du¿o ciuchów i przywi±zujê do nich wagê ;)



pushit - 2009-11-15 22:28
Dot.: zakupoholizm??
  kiedys byl taki watek, jedna dziewczyna przyznala sie do powaznych dlugow zwiazanych z zakupami, ja osobiscie wydaje wszystko co mam na ubrania.. rzadko na cos innego
ale traktuje to jako zabawe
owszem jest to moj konik, czasem sie zad³u¿am, a czasem przez dwa miesiace nie kupie nic
do zakupoholizmu dawno sie przyznalam, pogodzilam, juz nei walcze, polubilam
a facet uwazal to za s³odkie, niegrozne dziwactwo, kazdy jakies ma



agusiamyszka - 2009-11-15 22:53
Dot.: zakupoholizm??
  aha czyli jednak nie mam sie czego obawiac. odkad obcielam wlosy zaczelam w sumie patrzec w lustro , zaczelam przykladac wage na moj wyglad , a teraz przed jesienia dostalam jakiegos kopa na nowe ciuchy i nowe kolory :P

dzisiaj pozyczylam od faceta na zakupy, oczywiscie zastrzegajac ze zwroce mu jak bede przy gotowce ;) na szczescie to tylko 65 zl :)

moze sie przyzwyczai :rolleyes:




olalola24 - 2009-11-15 23:25
Dot.: zakupoholizm??
  ojezu moj facet mowi mi to co miesiac ze jestem niepowazna wydajac ok 1000zl na ciuchy czy inne modowe gadzety. Kobiety po prostu musza to robic to jest wpisane w nasze zycie :D



Pani Lennon - 2009-11-16 01:37
Dot.: zakupoholizm??
  Trudno przestaæ. To prawda- albo siê czego¶ nie ma albo nie w tym kolorze.

Có¿- z bólem te¿ stwierdzam,¿e jestem zakupoholiczk±.
Pieni±dze rozp³ywaj± siê w zastraszaj±cym tempie- na ubrania i ksi±¿ki.
Niestety koñczy siê zwykle na tym,¿e ksi±¿ki le¿± bo mam ich tyle,¿e nie nad±¿am czytaæ. A ubrania le¿± z metkami w torebkach.

Z reszt±- co ja poradze,¿e lubie siê przej¶æ po centrum handlowym, wt±piæ gdzie¶ na kawke z ciasteczkiem tudzie¿ obiad.

Faceci?
Wiêkszo¶æ z pewno¶ci± mo¿e przechodziæ rok w 4 bluzach na zmiane...



Dosiak - 2009-11-16 05:57
Dot.: zakupoholizm??
  Jestem zakupoholiczk± niestety. Uwielbiam kupowaæ nowe ubrania, buty i ksi±¿ki. Tak jak wiza¿anka pisa³a nie nad±¿ê wszystkich przeczytaæ, ale muszê kupiæ nowe. Staram siê we wszystkich ciuchach chodziæ, ale ró¿nie z tym bywa.

Nie mieszkam z T¿em, wiêc nie mamy wspólnego bud¿etu i on nie robi mi nigdy wymówek na temat wydawanych pieniêdzy. Oczywi¶cie wie, ¿e bardzo du¿o wydaje na ciuchy i czasami z ¿artem stwierdzi "ooo nie zarobie na Ciebie w przysz³o¶ci:D" T¿ nie lubi kupowaæ ubrañ, on wydaje kasê na gry, elektronikê i ró¿ne gad¿ety. Mnie siê czasami wydaje, ¿e to niepotrzebne rzeczy, ale zaraz przypominam sobie, ¿e dla niego moja kolejna bluzka to pewnie niepotrzebny zakup, wiêc nie zwracam mu uwagi.



KarolinaK - 2009-11-16 07:17

  Srednio 8-10 godzin w miesiacu spedzam na zakupach ubraniowych bo to poprostu lubie. Nawet sie przejsc zobaczyc co jest modne jak znajde cos co mi sie podoba kupie. Nie wydaje mi sie ze jest to zakupoholizm a jedynie spedzanie czasu tak jak lubie, to dla mnie relaks i pewnie wyciszenie po ciezkim dniu pracy ;). Nie zapozyczam sie, staram sie nie wydawac oszczednosci. A moj TZ lubi to robic ze mna :ehem:.
I zawsze pamietam ze pracuje rowniez po to zeby miec na wlasne przyjemnosci :-)



martinia - 2009-11-16 08:03
Dot.: Re: Dot.: zakupoholizm??
  T¯ jako¶ bardziej mnie rozumie, natomiast moja mama wci±¿ powtarza ¿e jestem nienormalna i powinnam siê leczyæ :p: Mówi, ¿e wci±¿ gadam o jaki¶ nowych ciuchach, sklepach, kolekcjach, siedzê na wiza¿u i przegl±dam forum z mod±...ale ja to lubiê, to taki mój sposób na relaks :D. Mam czasem obsesjê danej rzeczy, która mi siê spodoba³a i robiê wszystko co w mojej mocy by j± zdobyæ. S± jednak granice, których mimo wszystko nie przekroczê: np nie wziê³abym kredytu by kupiæ sobie jaki¶ ciuch. Mam co miesi±c kwotê, któr± przeznaczam na zakupy, wiadomo czasem po¿yczam, ale patrzê na to realnie - czy i kiedy bêdê w stanie oddaæ.
Zakupy staj± siê problemem gdy my¶li siê o nich wci±¿, wbrew obsesyjnie i gdy to one zaczynaj± rz±dziæ nami, to ju¿ jest wtedy choroba. Ja mam te¿ inne pasje, którym oddajê siê w ci±gu dnia, wiêc mimo wszystko nie czujê siê tak± prawdziw± zakupoholiczk± :-)

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A dziewczyny, i polecam film "Wyznania zakupoholiczki" - prosta komedyjka, ale taka z mora³em :-)



speare - 2009-11-16 08:14
Dot.: Re: Dot.: zakupoholizm??
  Ech... z tymi babskimi zakupami to ciê¿ka sprawa... ;)
Ja generalnie nie czuje uzale¿nienia od kupowania, nie wydaje mnóstwa pieniêdzy na ubrania (swoj± drog± jestem z tych, co wol± kupiæ wiêcej, a taniej;))... Potrafiê bez problemu powstrzymaæ siê od zakupu i baaardzo rzadko kupujê co¶ pod wp³ywem impulsu... Ale... ;) zawsze musi byæ "ale":D ostatnio mia³am okres, kiedy by³o krucho z gotówk± wiêc oczywi¶cie trzeba by³o odmówiæ sobie kupowania ubrañ i butów, przetrwa³am, ale faktycznie brakowa³o mi czego¶ takiego, jak zwyk³ego przej¶cia po sklepach czy wypadu na lumpeksy, nie z chêci posiadania czego¶ nowego, ale po prostu z chêci kupowania... a to ju¿ chyba objaw nie najlepszy ;) ale by³am dzielna i przetrwa³am ;)
Ja najwiêkszy problem od jakiego¶ czasu mam z butami... sta³am siê absolutn± butomaniaczk± i jak dzielnie przez ostatnie miesi±ce odmawia³am sobie kupowania jakichkolwiek bucików, tak wczoraj na allegro kliknê³am 3 pary... co prawda nie drogo (taaa... w³a¶nie tak sobie to zawsze t³umaczê) bo za pieni±dze, które w sklepie normalnie kupi³abym jedn± parê, ale bêd± to kolejne buty wysypuj±ce siê z szafki, która ich ju¿ od dawna nie mie¶ci...
A co do T¯ta to on ju¿ dawno stwierdzi³, ¿e mam fio³a i jestem nienormalna na tym punkcie... ale jako¶ to chyba akceptuje, czy raczej póki co toleruje, wiêc pocieszam siê, ¿e to niegro¼na "choroba" ;).



Papiszynka - 2009-11-16 08:40
Dot.: zakupoholizm??
  Cytat:
Napisane przez pushit (Wiadomo¶æ 15304272) do zakupoholizmu dawno sie przyznalam, pogodzilam, juz nei walcze, polubilam Ja podobnie :D
Dla mnie to sposob na stres, nude, kompleksy.. Czasem owszem, chcialabym wytrzymac miesiac nie kupujac niczego, ale skoro to lubie? Poki sie nie zapozyczam, to uwazam, ze nie jest to nic zlego :) owszem zdarzy sie, ze kupie cos, bo okazja, a pozniej tego nie nosze, ale takie rzeczy sprzedaje i pozniej mam kase na nowe zakupy :D a jak przyjdzie potrzeba, to potrafie odlozyc np. na wakacje :)
T¯ chyba wolalby, zebym zamiast kupowac ciuchy odlozyla na cos konkretniejszego (uwazam, ze zawsze sie cos znajdzie, wiec dziwne dla mnie tlumaczenie ze nie mam na co odkladac, ja bym z checia kupila sobie nowego laptopa, aparat fotograficzny, o samochodzie nie wspominajac :p: ), ale wie, ze to mi sprawia radosc wiec jak ladnie poprosze to zabierze mnie na zakupy, czasem nawet cos mi kupi :)
Aczkolwiek i tak uwazam, ze kupowanie miesiecznie ilus tam ciuchow nie jest normalne :D no chyba ze sa potrzebne, ja wiem ze jakbym miala kupowac tylko to co potrzebuje to przez najblizsze 5 lat moge nie wchodzic do galerii ;)



KarolinaK - 2009-11-16 08:47

  Cytat:
Napisane przez martinia (Wiadomo¶æ 15306090) T¯ jako¶ bardziej mnie rozumie, natomiast moja mama wci±¿ powtarza ¿e jestem nienormalna i powinnam siê leczyæ :p: ...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A dziewczyny, i polecam film "Wyznania zakupoholiczki" - prosta komedyjka, ale taka z mora³em :-)
Przeczytalam wszystkie czesci i film rowniez widzialam ;)

A jesli chodzi o cene to Tz'owi zawsze podam prawdziwa cene (w koncu wydaje wlasne pieniadze) za ktora produkt kupilam ale jak starsza siostra pyta to zmniejszam o 40% :D



Dagunia - 2009-11-16 09:03
Dot.: Re: Dot.: Re: Dot.: zakupoholizm??
  By³am zakupoholiczk±, rok temu. Odrazu po pracy jecha³am do CH na zakupy... je¶li czego¶ nie kupi³am by³am "chora". Bóle g³owy, przygnêbienie, bóle brzucha, nerwy. Wydawa³am dziennie od 200 do 700 z³. Kupowa³am wszystko... ubrania, dodatki, buty, bi¿uterie... Da³am sobie z tym rade, pewnego dnia przysz³o otrze¼wienie i zrozumia³am,¿e robie straszn± g³upotê. Teraz te¿ lubiê czasami zaszaleæ w sklepach ale bez przesady. Wolê od³o¿yæ 1000z³ na wakacje czy remont domu a nie kupowaæ kolejne spodnie ró¿ni±ce siê kolorami guzików...



Carmen12 - 2009-11-16 09:16
Dot.: Re: Dot.: zakupoholizm??
  Cytat:
Napisane przez martinia (Wiadomo¶æ 15306090) T¯ jako¶ bardziej mnie rozumie, natomiast moja mama wci±¿ powtarza ¿e jestem nienormalna i powinnam siê leczyæ :p: Mówi, ¿e wci±¿ gadam o jaki¶ nowych ciuchach, sklepach, kolekcjach, siedzê na wiza¿u i przegl±dam forum z mod±...ale ja to lubiê, to taki mój sposób na relaks :D. Mam czasem obsesjê danej rzeczy, która mi siê spodoba³a i robiê wszystko co w mojej mocy by j± zdobyæ. S± jednak granice, których mimo wszystko nie przekroczê: np nie wziê³abym kredytu by kupiæ sobie jaki¶ ciuch. Mam co miesi±c kwotê, któr± przeznaczam na zakupy, wiadomo czasem po¿yczam, ale patrzê na to realnie - czy i kiedy bêdê w stanie oddaæ.
Zakupy staj± siê problemem gdy my¶li siê o nich wci±¿, wbrew obsesyjnie i gdy to one zaczynaj± rz±dziæ nami, to ju¿ jest wtedy choroba. Ja mam te¿ inne pasje, którym oddajê siê w ci±gu dnia, wiêc mimo wszystko nie czujê siê tak± prawdziw± zakupoholiczk± :-)

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A dziewczyny, i polecam film "Wyznania zakupoholiczki" - prosta komedyjka, ale taka z mora³em :-)

He jak czytam twój post to jak bym s³ysza³a moj± mamê która ci±gle mówi ¿e jestem nie normalna bo mam ca³± szafe ubrañ a mimo to co chwila mi czegos brakuje , kupuje rzeczy nie praktyczne .Mój T¿ naszczescie nie robi mi o to awantur on wrecz przciwenie by mi kupi³ wszystko co bym chciala a sobie najlepiej nic:) Kochany jest ale ja na to nie pozwalam oczywiscie.
Natomiast ja chyba naprawdê mam ta chorobe bo czasem czuje z³o¶æ ze nie mam czegos w szafie, albo ze mam pelno ubran w szafie ale nie moge ich nosic bo brakuje mi tych ciuchów dodatków które by pasowaly do nich i wtedy sie okazuje ze to trzeba kupic, czasem kupuje cos co poprostu tylko mi sie bardzo podoba a pozniej ¿aluje.
Ale wlasnie od ostatnich zakupow postanowilam sobie ze bede kupowala ubrania z zastanowieniem! Bo w ci±gu dwóch lat (czyli tamtego roku i tego roku) naby³am 8 futerek i parenesacie kurteczek ktore mi sie znudzily naszczescie sprzeda³am je na allegro.



AnetaK20 - 2009-11-16 09:20
Dot.: zakupoholizm??
  Ja tez uwielbiam kupowaæ ciuchy buty dodatki. I narazie wychodzê z takiego za³o¿enia ¿e nia mam na co odk³adaæ i wydajê na siebie na swoje potrzeby przyjemno¶ci. Ale nigdy nie po¿yczy³am na ciucha :) ni bra³am kredytów i czasem mam wyrzuty sumienia ( jak musia³am kupic spodnie na chrzest i raz je tylko za³o¿y³am0- jeny jak ja przezywa³am te spodnie :cool:) Na szczê¶cie ja mam super TZ :D On mówi ze mogê wydawaæ na co chce bo to moje pieni±dzê a na wczasy czy inne bajery to TZ p³aci :o:o nigdy nie chce ode mnie pieniedzy wiec na razie póki nie mam dziecka , w³asnego domu ¿adnych kredytów to szaleje:D:D a Auto... hmmm i tak bym nie uzbiera³a na takie jakie mi sie podoba i bêd± rodzice musieli pomóc plus bank :cool:



tylko na chwile - 2009-11-16 11:16
Dot.: zakupoholizm??
  czy siê przyznaæ przed sob± do zakupocholizmu????? Trudne bo przecie¿ to wada i zani¿asz swoj± warto¶æ...a jednak jak ju¿ siê zastanawiasz to jeste¶ o krok dalej, umiesz zauwa¿yæ problem to czy z tym co¶ zrobisz zale¿y tylko do Ciebie.
Moje rozwa¿ania na ten temat nast±pi³y gdy zaczê³am wchodziæ na modê na wizazu i seriê w±tków o zakupach/wyprzeda¿ach/atrakcjach cenowych.
Uwielbia³am ¶ledziæ zakupy dziewczyn i kompozycje ich strojów w innych w±tkach. Przyznam ¿e kilka razy zdarzy³o mi siê kupiæ co¶, choæ kompletnie tego nie potrzebowa³am lub uwa¿a³am ¿e musze to kupiæ bo jeszcze tego nie mam.
Mieszka³am sama wiêc nikt nie ocenia³ tego ile kasy wydajê na zakupy. Jednak w którym¶ momencie uzna³am ¿e za du¿o kasy wydajê (to po pierwsze) ¿e musze mieæ jaki¶ sposób na moje "zachcianki" i najprostsze rozwi±zanie-oszczêdno¶æ!
W tej chwili mój stosunek do zakupów jest zdystasowany ale jestem przekonana, ¿e w innych okoliczno¶ciach mog³abym ulec pokusie ;)



Pani Lennon - 2009-11-17 16:27
Dot.: zakupoholizm??
  Wiesz, raczej nie czuje siê tylko dlatego,¿e lubie kupowaæ.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dancemix1234.keep.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [nieruchomo¶ci wroc³aw, mieszkania wroc³aw, biura wroc³aw]. • Design by Free WordPress Themes.