|
Kłopot ze sweterkiem.. |
Kłopot ze sweterkiem..
eM! - 2006-03-18 13:08
Kłopot ze sweterkiem..
3 załącznik(i/ów)
Nie za bardzo wiedzialam, gdzie zamiescic ten watek, najwyzej prosze o przeniesienie ;) Otoz mam problem. Kupilam sobie jakis czas temu sweterek w Terranovie. Jest bardzo mięciutki, sklada się w 20% z angory, w 40% z wełny i w 40% z nylonu. Kłopot w tym, że strasznie obłazi. Gdy założyłam go do szkoły cały plecak miałam w małych kłaczkach, a bluzka którą miałam pod spodem z jasno rózowej zrobiła się niemal brązowa od włosków. Mało tego, nie mogłam potem tego doczyścić. Nie wiem jak mam się obchodzić z tym swetrem, jak go prać i czy może da się coś zrobić z tym, aby tak nie obłaził wszystkiego czego tylko dotknie? Dodaje zdjęcia, choć niewiele na nich widać. Czy jest jakiś sposób? Prosze o pomoc!
jaszmurka - 2006-03-18 13:30
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Chętnie się dowiem bo ja też miałam podobny problem :( :ehem:
Gabi2 - 2006-03-18 14:29
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
mam kilka takich bluzek i po każdym kupnie mówie sobie że za żadne skarby nie kupie juz czegoś takiego... a prałaś go w przeznaczonych specjalnie do takiego materiału płynach?może bedzie mnie obłaził, poza tym niektóre materiały bardziej sie oblepiają inne mniej i trzeba uważać co pod spód wkładasz
yedanna - 2006-03-18 14:43
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Też się dałam nabrać na taki sweterek ( ech 170zł - czemu mnie nikt nie ostrzegł? ):/ a teraz boję się go nawet w szafie powiesić :) To, co mogę Ci doradzić, to pranie ręczne w letniej wodzie (w wysokiej temperaturze mecholi się) i noszenie do niego rzeczy z satyny. Wtedy problem z obłażeniem będziesz miała z głowy :)
eM! - 2006-03-18 14:46
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Cytat:
Napisane przez Gabi2
mam kilka takich bluzek i po każdym kupnie mówie sobie że za żadne skarby nie kupie juz czegoś takiego... a prałaś go w przeznaczonych specjalnie do takiego materiału płynach?może bedzie mnie obłaził, poza tym niektóre materiały bardziej sie oblepiają inne mniej i trzeba uważać co pod spód wkładasz
W sumie to jeszcze go nie prałam, miałam go na sobie dwa razy. Czas najwyższy uprać sweter, ale własnie nie wiem w jakich płynach powinno się prać tego typu rzeczy.. Pralka odpada, bo wydaje mi się, że całkiem się zeszmaci :ehem:
Cytat:
Napisane przez yedanna
Też się dałam nabrać na taki sweterek ( ech 170zł - czemu mnie nikt nie ostrzegł? ):/ a teraz boję się go nawet w szafie powiesić :) To, co mogę Ci doradzić, to pranie ręczne w letniej wodzie (w wysokiej temperaturze mecholi się) i noszenie do niego rzeczy z satyny. Wtedy problem z obłażeniem będziesz miała z głowy :)
170zł? Ja za swój dałam 20zł na wyprzedaży heh :D
Tak więc spróbuje uprać go w zimnej wodzie, jak ja nie lubie prać ręcznie.. brr..
Dzięki za obydwie rady :)
Gumka - 2006-03-18 15:23
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
ja mam radę, żeby ubrania nie "obłaziły":) Spryskaj sweterek płynem do płukania rozcieńczonym z wodą. (delikatnie) Powinno pomóc;) Dzięki temu nic się nie przylepia do ubrań i nic z nich nie "odłazi". U mnie działa.
mandelka - 2006-03-18 15:34
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Ooo fajny wątek :) też kupiłam sweterek w Terranovie po przecenie i też mam mase kłaczków na ubraniach ( ktokolwiek znajdzie sie w moim pobliżu również posiada kłaczkową kolekcje hie hie hie:cool: ) Gumka chyba wypróbuje Twoją metode :ehem: bo strasznie lubie go nosic i ma świetny kolor więc warto troszke pokombinować :) a pod spód zakładam koszulki w tym samym kolorze co swetr więc nie rzuca sie to tak w oczy ;)
yedanna - 2006-03-18 16:46
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
[QUOTE=eM!]
170zł? Ja za swój dałam 20zł na wyprzedaży heh :D
QUOTE] Ech... bo ja nie mam sweterka z terranovy, kupiłam swój w Galerii Centrum i w dodatku jest biały wrrr więc wszędzie zostawiam białe kłaki :) Pisząc, że taki miałam na myśli materiał.
eM! - 2006-03-18 18:00
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Cytat:
Napisane przez yedanna
Pisząc, że taki miałam na myśli materiał.
Domyśliłam się.. :p:
ania*aneczka - 2006-03-18 19:16
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
eM! ja tez mam taki sweterek( tylko kremowy)-on kosztowal nawet 19,90! ;)
co do "obłażenia" to ja mam tylko taka rade,ze po praniu i kilku noszeniach juz kłaki nie fruwają.. :) <tego jeszcze nie zdazylam uprac..ale przynajmniej tak bylo z zielonym sweterkiem podobnego typu z trolla.. > moze warto tez sprobowac uprac w perwollu-czy-jak-to-tam (kiedys Danka Rinn go reklamowala). z tego co pamietam, to byl przeznaczony do podobnych tkanin. :)
mandelka - 2006-03-19 14:36
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Cytat:
Napisane przez ania*aneczka co do "obłażenia" to ja mam tylko taka rade,ze po praniu i kilku noszeniach juz kłaki nie fruwają.. :) moze warto tez sprobowac uprac w perwollu-czy-jak-to-tam
Niestety prałam już kilka razy płukałam w perwolkach, jeszcze więcej razy nosiłam i jak było tak jest:ehem: quaczki rulezzzzzzz :D 'niech sie ze mnie smieją, co mi tam bede go nosiła, mówie wam' :D hehehe
eM! - 2006-03-19 14:42
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Cytat:
Napisane przez mandelka
Niestety prałam już kilka razy płukałam w perwolkach, jeszcze więcej razy nosiłam i jak było tak jest:ehem: quaczki rulezzzzzzz :D 'niech sie ze mnie smieją, co mi tam bede go nosiła, mówie wam' :D hehehe
mandelka hehe co to za cytacik? :D
Jak juz mowilam, mialam go na sobie dwa razy. Za pierwszym razem nawet koleżanka z ławki miala na sobie brązowe kłaczki ;) Powiedziała, że mam go więcej już nie nosić :D Ostatnio założyłam go drugi raz a ona z wyrzutem do mnie powiedziała: 'znowu go włożyłaś?' sese.. ;)
yedanna - 2006-03-19 15:00
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Cytat:
Napisane przez eM!
mandelka hehe co to za cytacik? :D
Jak juz mowilam, mialam go na sobie dwa razy. Za pierwszym razem nawet koleżanka z ławki miala na sobie brązowe kłaczki ;) Powiedziała, że mam go więcej już nie nosić :D Ostatnio założyłam go drugi raz a ona z wyrzutem do mnie powiedziała: 'znowu go włożyłaś?' sese.. ;)
hehehe, ja w pracy zostawiałam kłaczki na krzesełkach i później wszyscy znajomi chodzili z białym puszkiem na ciuchach :D Nic się nie przyznawałam że to ja ;)
mandelka - 2006-03-19 15:24
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
eM! a nie wiem to z jakiejś piosenki dla dzieci chyba :D sie mi siakoś tak przypomniało :D Najważniejsze że dobrze sie czujemy w tych ciuszkach, a otoczenie se jakoś poradzi ;) byle tylko tych quaczków nie używali do jakiegoś voo-doo :eek: :D hehehehe
beatakob - 2006-03-19 16:32
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
"Mam fryzurę na cebulę" Mam fryzurę na cebulę, przestraszyłam panią Ulę Teraz wszystkim w szkole powie co ja dzisiaj mam na głowie Nie kucyki nie warkocze, chociaż może to urocze To fryzura całkiem nowa taka właśnie odlotowa Ref:Niech się ze mnie śmieją co mi tam Będą ja nosiła mówię wam /x 2 :-)
Trudno, albo wysłuchiwać marudzenia albo nosić sweterek rzadziej ...
eM! - 2006-03-19 17:40
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Cytat:
Napisane przez mandelka
eM!Najważniejsze że dobrze sie czujemy w tych ciuszkach, a otoczenie se jakoś poradzi ;) byle tylko tych quaczków nie używali do jakiegoś voo-doo :eek: :D hehehehe
Voo-doo? :D To chyba zbyt drastyczne ;)
Cytat:
Napisane przez beatakob
Trudno, albo wysłuchiwać marudzenia albo nosić sweterek rzadziej ...
Przetrwam marudzenie, chociaz nie mam zamiaru chodzic w nim codziennie :D
speare - 2009-05-06 11:19
Dot.: Kłopot ze sweterkiem..
Dziewczyny podbijam:) czy może ktoś od czasów tego wątku odkrył jakiś cudowny sposób na sweterki, od których wszystko obłazi?:) Pomóżcie proszę ;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldancemix1234.keep.pl |
|
|
|
|