japonki, sandały...czy mogę?

japonki, sandały...czy mogę? ďťż

paula_blu_ajss - 2007-06-21 16:38
japonki, sandały...czy mogę?
hej dziewczyny:cmok: od razu przepraszam jesli był taki wątek..proszę przenieść, ale szukałam i nie znalazłam...

chodzi mianowicie o to, że teraz jak z resztą co roku mam problem z kupieniem jakichkolwiek sandałów, klapków, japonek...a to dlatego, że mam skrzywiony duży palec u stopy...i trochę mnie to krępuje najchetniej całe lato przechodziłabym w adiadasach...ale wiem, że to niezdrowe dla stóp...
co zrbiłybyście na moim miejscu zignorowałybyście to i nosiły japonki, sandałiki na cienkich paseczkach czy chowały palce...??? :confused:
jutro wybieram się po letnie buty i już nie wiem jak mam do tej sprawy podejśc...a teraz jest tyle cundych sandałów i japonek...
ratujcie :help::pliz:
pomocy!!!

Wredonisia - 2007-06-21 16:42
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
zależy jak bardzo jest skrzywiony.
Ale uważam ze nie powinnaś się tym przejmować i wpadać w kompleksy, przecież to nie było zalezne od Ciebie. Kup buty jakie ci sie podobają i ciesz się nimi, a nie myśl o palcu :) Przeciez chodzi o to, żeby było ci wygodnie- niech się martwią osoby którym się nie będzie podobał, a nie Ty.

Anitka11 - 2007-06-21 16:45
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Ja bym chodziła w japonkach:ehem:
Nie wiem jak bardzo jest wykrzywiony ten Twój paluszek:), ale na pewno nie jest tak źle jak myślisz.
Mądry nic nie powie, głupi nie zauważy:ehem:
Takie powiedzonko przyszło mi do głowy:D.
Naprawdę kupuj ładne butki na lato i się nie przejmuj palcem.

kofffaniutka - 2007-06-21 16:52
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
ja też mam podobny problem tylko że mam jeden palec dłuższy u jednej nogi a drugi krótszy u drugiej i są troszeczkę innego kształtu
(nie te duże tylko te obok dużego :rolleyes:) i przez kilka ostatnich latek w wakacje biegałam w trampkach hehe :rolleyes: ale tego lata powiedziałam : "a nic mnie nie obchodzi co inni pomyślą" i śmigam w japonkach :D
teraz myślę, że była to najdurniejsza głupota jaką zrobiłam haha :D bo nogi strasznie się męczyły :(
więc mówię Ci szczerze, że nie warto parzyć nóg :)
więc zakładaj klapuszki czy japonki i śmigaj w nich śmiało :cmok:

Fragolka - 2007-06-21 18:10
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
witaj w klubie :cmok: jezeli oczywiscie mowimy o tym samym... :-p Ja mam halluksa (czyli Palucha koślawego) i bezwstydnie paraduje w roznego rodzaju sandalkach i japonkach ;) Ale przyznaje..sporo czasu zajelo mi pozbycie sie kompleskow na tym punkcie.Rok temu chodzilam po lekarzach chirurgach z zapytaniem czy podjeliby sie zoperowania go. Wiesz co odpowiedzieli?? Ze po pierwsze: oni tego skrzywienia nie widza (faceci.. :rolleyes:) , a po drugie: jak bardzo chce, to zrobia, ale nie radza. Bo podobno robi sie to juz w ostatecznych przypadkach, tj.jak zaczyna bardzo bolec, a poza tym jestem ponoc za mloda (18) :D

truskaffka - 2007-06-21 18:18
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
ja nie mam takiego problemu ale ja bym sie nie przejmowala i nosila japoneczki, kalpeczki i inne takie:) niby dlazego mam sie kisic w adidasach?! eh... kazdy z nas jest gdzies krzywy..:) trzeba miec o tego tylko odpowiednie podejscie..

mi to w zaden spodob nie przeszkadza:) u innych osob tez:D

nariatka - 2007-06-21 18:20
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
ooo znam ten bol:/ mam tak samo i straszne kompleksy z tego powodu mialam do tego stopnia ze moj TZt dlugo moich stop jakos okazji ogladac nie mial a jak w koncu mu powiedzialam to zaczal sie ze mnie smiac i powiedzial ze w zyciu by tego nie zauwazyl:) wiec teraz tez latam sobie w japoneczkach ale dlugo musialam do tego 'dorosnac'

WszystkoJedno - 2007-06-21 18:21
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
oczywiscie zebym nosila japonki, sandaly itp
bez zadnych przeszkod Ty tez masz je nosic i juz!!!
czym tu sie przejmowac...kazdy ma w sobie jakies ale:P
W sumie to kto patrzy na stopy...:|
Tylko przy blizszych kontaktach...
a gdy idziesz ulica patrzysz na palce u nog innych?
nos i sie nie przejmuj!

katrina1606 - 2007-06-21 18:31
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
nie ma się czym przejmować :) noś śmiało japonki , sandałki - naprawdę inni nawet nie zauważą że masz skrzywiony palec.

Vanillivi - 2007-06-21 18:59
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Noś sandałki i japonki i sie nie przejmuj! Ja byłam głupia, bo przejmowałam się znamieniem na nodze,na które w rzeczywistości nikt nie zwracał uwagi!Ładne manicure i wszyscy będą podziwiać twoje stópki :D Jeśli masz jakieś opory, to może kup sobie jakieś przewiene balerinki?? Moja siostra miała haluksy, i miała specjalne aparaty na nogi, które zakładało się na noc. Może zainwestuj w coś takiego, a następnego lata już na pewno nie bedziesz się przejmować :P

sue. - 2007-06-21 19:25
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Daj spokój i leć po japonki czy sandały! Masz sie gotować z powodu niewielkiego palca, który jeśli ktoś zwróci na to uwagę, jest nieco skrzywiony? Nie przejmuj się, a skupiaj na swoich zaletach :)

Sathi - 2007-06-21 19:46
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Jeśli stopy masz zadbane, nawilżone, pazurki fajnie pomaluj to noś klapki, japonki i nie przejmuj się :cool:

Marua:) - 2007-06-21 20:11
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Ja za to mam bardzo dlugie palce przy stopach hehehe, ale co tam nie bede sie w lato w adidasach pocila ;O i tobie tez radze wskoczyc w japonki :)

agatkaz88 - 2007-06-21 20:15
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
a chodzi Ci o halluksy ? tez mam :D

i od kilku lat w ogole sie tym nie przejmuje , nosze japonki sandalki i gole nózki bez krepacji :D

maryd - 2007-06-21 20:23
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Ja też mam halluksy i olewam to kompletnie. Myslę, że nawet chodzenie w japonkach może troche pomóc. Kiedys koleżanka mi zwróciła uwagę, że nie ładnia moje stopy w sandałkach wyglądają, że tak krzywo i nie powinnam takich nosić i od tamtej pory pokazuję częsciej na świat moje cudowne stopy. Nie ma się co przejmować.

paula_blu_ajss - 2007-06-21 20:36
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
no właśnie to nie są haluksy...tylko skrzywiony duży palec...i tylko on...
ale dziękiuję dziewczyny podniosłyście mnie na duchu
Wredonisia:cmok:
Anitka11:cmok:
kofffaniutka:cmok:
Fragolka:cmok:
truskaffka:cmok:
nariatka:cmok:
wszystko jedno:cmok:
katrina1606:cmok:
Vanillivi:cmok:
sue.:cmok:
Sathi:cmok:
Marua:):cmok:
Agatkaz88:cmok:
maryd:cmok:
za opdpowiedzi i za to pozytywne nastawienie...;)

maryd - 2007-06-21 20:42
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Wiesz ja mam haluksy, ale również takie krzywe palce, jakby zgięte. Za małe buty nosiłam jak stopa mi rosła.

czarownicagosia - 2007-06-22 04:59
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Nosic japonki i sandalki, tak zeby bylo wygodnie :ehem: :)

JoanaJ - 2009-02-20 12:10
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Również mam ten sam problem. Mam koślawego palucha... i strasznie się tego wstydzę, bo nie za fajnie to wygląda w japonkach czy sandałach. Po za tym nie lubię jak ludzie patrzą na moje stopy... bo ten paluch ;( ! Idzie wiosna... potem lato... a ja mam już dosyć męczenia się w adidasach... ;//. Tylko, że strasznie wstydzę się moich stóp. :(((

SOCKI - 2009-02-20 13:22
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Ja z palcami nie mam problemów, za to mam krzywe nogi. I unikałam spódnic jak ognia aż w 1 klasie liceum stwierdziłam "walić to:D" i teraz jestem posiadaczką najbardziej podziwianych spódnic w klasie:) I jakoś mi nikt nie wytykał mądry moich krzywych nóg. A nawet jak ktoś się głupi znalazł to wystarczyło jedno spojrzenie z politowaniem na jego/jej wadę i już się zamykał:) Nie ma co się ludźmi przejmować:)

zsrr23 - 2009-02-20 17:24
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Każda z nas ma jakieś "defekty" urody..ty masz krzywego palca .. ja mam krzywe zęby .. Nikt nie jest idealny .. nie przejmuj sie tym zupełnie i noś klapki, japonki takie jak ci się podobają :cmok:

Alpenliebe - 2009-02-20 21:18
Dot.: japonki, sandały...czy mogę?
Ja bym nosiła :)