A co dla chudzielca?

A co dla chudzielca? ďťż

Kaszanna - 2005-09-13 14:04
A co dla chudzielca?
Przeglądam forum i widzę że tu sporo chudzielców ;) Aktualnie mam 169 cm i ważę 50 kg. Sprawa przytycia to inny dział ale myślę że warto poświęcić chwilę w co mają się szczypiorki ubrać.
Osobiście unikam czarnego koloru w nadmiarze, coś tam przeczytałam o poziomych pasach. I na tym moje przemyślenia się kończą ;) Uwielbiam spódniczki i choć moje nogi są patykowate nie unikam ich.
Co robicie żeby zatuszować swoją figurę? Może ktoś nam coś doradzi?

różowiutka - 2005-09-13 15:11
Dot.: A co dla chudzielca?
A po co tuszowac? :D chude jest piękne :D

Martusia B. - 2005-09-13 15:22
Dot.: A co dla chudzielca?
Cytat:
Napisane przez różowiutka A po co tuszowac? :D chude jest piękne :D wydaje mi się, że nie zawsze chude jest piękne:] jeżeli ktoś przesadnie wychudzony to naprawdę nie wygląda dobrze

A co do założycielki wątku, to dobrze, że nie wstydzisz się swoich chudych nóg :) to podstawa :D

różowiutka - 2005-09-13 15:26
Dot.: A co dla chudzielca?
ale mimo wszystko chude lepsze niz grube ;)

dzindrzej - 2005-09-13 22:37
Dot.: A co dla chudzielca?
Głowa do góry :-) Waga 50 kg przy wzroście 169 jest normalna. Jesteś po prostu szczupła, nie chuda i powinnaś się chyba z tego powdu tylko cieszyć, bo możesz nosić w zasadzie co chcesz :)

jenn - 2005-09-14 00:56
Dot.: A co dla chudzielca?
Genialny nick ! :rotfl:

Agniesia18 - 2005-09-14 14:28
Dot.: A co dla chudzielca?
5 załącznik(i/ów) Jesli chcesz optycznie "pogrubić" sylwetkę to nie zakładj dopasowanych ubrań. Postaw na dość luźne(ale nie workowate!!) ciuszki. Koniecznie niech będą w żywych kolorach.
Ubrania w różnego rodzaju wzory geometryczne, jak również w poziome pasy są dla chudzielców idealne:)

lorinka - 2005-09-14 15:14
Dot.: A co dla chudzielca?
ja mam 168 cm i 48 kg i noszę wszytsko, mam tylko czasem kłopot ze znalezieniem odpowiednich spodni (żeby z tyłu dobrze wyglądały :D).

różowiutka - 2005-09-14 15:25
Dot.: A co dla chudzielca?
a ja mam 160 i waze 44cm i wcale nie uwazam ze jestem przesadnie chuda :)

różowiutka - 2005-09-14 15:25
Dot.: A co dla chudzielca?
znaczy sie 44 kg :D hiehhehehe

Moniczka_ns - 2005-09-14 15:41
Dot.: A co dla chudzielca?
Zeby optycznie sie pogrobic polecam spodniczki ciete z kola wyglada sie w nich super chruper tylko ze przewaznie tego typy kroje siegaja za kolanko ale teraz sa modne takie dlugosci no i nadchodza chlodne dni co do bluzeczek to jak najbardziej w paseczki poziome oraz rozne wzorki jesli nie masz bardzo malego biustu obcisle bluzeczki maga byc rowniez zeby podkreslic wciecie w tali bo pewnie bioderek duzych nie masz wiec wtedy bedzie efekt tzwn ,,sylwetki ze smakiem" no chyba ze masz maly biuscik (male jest piekne) wiec obcisle za bardzo bluzeczki odpadaja :)

2-B - 2005-09-14 16:22
Dot.: A co dla chudzielca?
a ja też jestem szczupła, ale mam nadzieję że nie przesadnie, mam 164 cm wzrostu i ważę jakieś 44, 45 kg, ale mocno chciałabym przytyć jeszcze z 5 kg, a może wiecie jak się odżywiać co robić żeby przybyło tu i ówdzie :D??

Kaszanna - 2005-09-19 09:16
Dot.: A co dla chudzielca?
Noszę i dopasowane (bo lubię) i wzorzyste rzeczy (też lubię). A co z długością spódnic? Mam szczupłe i niestety dłuchane nogi, najgorzej jest z łydkami. Noszę i za kolano i mini, nie umiem zdecydować co lepsze. A rastopy? Wstyd sie przyznać ale mimo wieku strasznie podobają mi się takie wzorzyste, kolorowe... A podkolanówki? Warto?

livy - 2005-09-19 11:09
Dot.: A co dla chudzielca?
Cytat:
Napisane przez różowiutka A po co tuszowac? :D chude jest piękne :D eee tam. kiedys wazylam 48 kilo (przy wzroscie 172) i nie podobalam sie sobie mimo, ze nie mialam wystajacych zeber ani nic w tym stylu. teraz waze 60 (po licznych meczarniach takich jak opychanie sie pizza 3 razy dziennie:rolleyes:) i jest duzo lepiej. ale wiecej juz nie mam zamiaru przytyc ;)

chociaz musze powiedziec, ze za tamtych czasow lepiej wygladalam w obcislych ciuchach, bo te luzne tylko na mnie wisialy. wiec chyba rzeczywiscie lepiej nie tuszowac :-) :rolleyes:

rzastin - 2005-09-19 11:10
Dot.: A co dla chudzielca?
To dobrze, że lubisz wzorzyste i kolorowe rzeczy, w tym rajstopy- dodają ciała. Spódniczki- mini na lato, bez rajstop, do kolan- z rajstopami (jeśli zakładasz rajstopy, to bardziej widać chudość, przerwę między udami- wiem po sobie). Moniczka bardzo dobrze Ci poradziła- szukaj spódnic szytych z koła, pełnych, z falbankami, plisami- nie dla Ciebie są prote fasony. Spodnie- bez kantów, najlepiej z mankietami, jesli masz nieproporcjonalnie długie nogi. Możesz je podwijać, nosić rybaczki, kombinować. Dekolty- pod szyję, półokrągłe- dodają biustu. Odradzam duże łódki- starsznie podkreslają wychodzące obojczyki.

2-B - 2005-09-19 16:44
Dot.: A co dla chudzielca?
Cytat:
Napisane przez livy teraz waze 60 (po licznych meczarniach takich jak opychanie sie pizza 3 razy dziennie:rolleyes:) i jest duzo lepiej. ale wiecej juz nie mam zamiaru przytyc no nie wiem czy opychanie się żarciem coś daje, według mnie juz taka budowa i przemiana materii że albo człowiek jest szczupły albo gruby, wydaje mi się że już chyba łatwiej jest schudnąć niż przytyć. Ja tam jem od 5 do 7 razy dziennie i co, jestem szczupła i za nic nie mogę przytyć, założę się że ktoś z wolną przemianą jedzący tak jak ja teraz ważyłby 3 razy więcej.

gabi121 - 2005-09-19 17:10
Dot.: A co dla chudzielca?
o! watek dla mnie:) ja przy wzroscie 172 cm waze 52 kg:P hmm z niczym nie mam takich problemow jak ze spodniami:) ale z tego co zauwazylam najlepiej wygladaja na mnie nie biodrowki (male biodra), szwedy lub rozszerzane do dolu (bron boze zwezane):) i wszystko w jasnych kolorkach, choc mi to nie przeszkadza bo moim ulubionym kolorkiem jest bezowy:)pozdrawiam wsyzstkie chudzielce!:cmok:

mala_czarna - 2005-09-19 17:54
Dot.: A co dla chudzielca?
ja mam 170cm i waze 50 kg, i wszystko mam na swoim miejsu heh tzn biust i biodra, a ze mam szczuple nogi i rece i plaski brzuuch to chyba dobrze. Lubie zakladac obcisle dzinsy, i jakies smieszne Tshirty fajnie to wyglada. Zakladam tez czesto krotkie spodnice... a co??!! :p:;)

livy - 2005-09-19 18:27
Dot.: A co dla chudzielca?
Cytat:
Napisane przez 2-B no nie wiem czy opychanie się żarciem coś daje, według mnie juz taka budowa i przemiana materii że albo człowiek jest szczupły albo gruby, wydaje mi się że już chyba łatwiej jest schudnąć niż przytyć. Ja tam jem od 5 do 7 razy dziennie i co, jestem szczupła i za nic nie mogę przytyć, założę się że ktoś z wolną przemianą jedzący tak jak ja teraz ważyłby 3 razy więcej. no jak widac na moim przykladzie daje i to duzo. ale na pewno ktos z wolna przemiana materii wazylby po takim zarciu 150 kilo a nie 60 :D

chcociaz musze powiedziec, za ja kiedys jadlam b. malo i byc moze dlatego malo wazylam. po prostu nic mi nie chcialo przejsc przez gardlo.

Kaszanna - 2005-09-22 09:23
Dot.: A co dla chudzielca?
Co do falbaniastych spódnic: a nie będzie ty wyglądać śmiesznie? Kiecka dość szeroka a z niej wystają dwa patyki ;) Nie narzekam na nogi ale nie będzie to uwydatniać ich chudości?

Herbcia - 2005-09-22 09:30
Dot.: A co dla chudzielca?
ojej az mnie zatkalo...naprawde tyle wazycie?? :eek: nie znam osoby ktora by wazyla ponizej 50 kg A tak na powaznie nie zawsze waga oznacza ze ktos jest gruby czy chudy. Mozna wazyc duzo ale i tak jest szczuply. Dla chudzielcow polecam strje z pakiem poprzecznym,optycznie pogrubiaja no i duze wzory,stroje na cebulki jedna bluzka na druga, mnostwo koralikow na szyi,mysle ze odwracaja odwage na chudosc. pozdrawiam :)

agniesia_ania - 2005-09-23 14:24
Dot.: A co dla chudzielca?
hej, ja też jestem szczupła, w właściwie chuda
Ważę 52 kg przy 169, ale zero biustu, wystają mi żebra i kości biodrowe, za to nie mam talii. Kiedy założę spodnie i jakiś t-shirt, to z daleka możnaby mnie wziąć za chłopaka :D.

Dodam, że się nie odchudzam, niestety praca nie pozwala mi jesc regularnie. Dziennie zjadam jakieś 3-4 posiłki (zawsze śniadanie :ehem:) plus 1 mała przekąska.

Nie robię tragedii z tego, że taka chudzina ze mnie, ale uważam, że jakbym trochę przytyła (jakieś 6-7 kg), to na pewno lepiej bym się czuła i wyglądała.

pzdr., Ania